Helou!

Emma

Primo, ruszta dupy bom nie wytrzymam! Nic nie robicie [poza Rozrzuconą, która ma związane ręce]!
Droga (Nie)winno, czy masz jakiś problem z czasem? Chętnie Cię zastąpię! Dodatkowo uważam, że Nieidealną powinnyśmy wywalić na jej zbitą rzyć, bo jej staż już dawno się zakończył, a ona oceniła JEDNEGO bloga, do cholery! Księżniczka ma chyba dożywotni urlop, hę? Ona też gówno robi. A co ze Złośnicą? Nie robi podstrony, nie ocenia blogów, to co z jej niedawnym przyjęciem?
No, i ten zastój. Kolejek mamy po same sufity naszych pokoi, ale nic nie robimy. Poprawka - wy nic nie robicie!
Rozrzucona nie dostała zaproszeń. Dann i Rozbierająca mają zawieszone blogi, a bez kontaktu z nimi nie mogę ich usunąć z kolejki, bo nigdzie nie pisze, że mam to zrobić.
Piszę do (Nie)winnej wiadomości na gg. Nikt nie odpowiada. Zmieniłaś nr?
Proszę, obudźcie się wreszcie!

Rozrzucona Psom

Emmo, słońce, nie usprawiedliwiaj mnie, bo się nie fair czuję Embarassed

Nieidealna

"Nieidealną powinnyśmy wywalić na jej zbitą rzyć, bo jej staż już dawno się zakończył, a ona oceniła JEDNEGO bloga, do cholery!"

Łołoł jak ja lubię jak się denerwujesz Razz

<art>
Ok, ok rozumiem, nieźle pojechałam po bandzie. Niejakie wytłumaczenia przesłałam na e-mail. Ehh, jeśli jednak mam wylecieć... =(
W każdym bądź razie teraz ostro biorę się za robotę! Jak dam radę to moja kolejka i "bezpańskie" będą świeciły pustką.
Chyba, że nie zdążę i "wywalicie mnie na zbitą rzyć".

Emma

Po tym jak oceniłaś dodatkowo dwa blogi [czyli razem trzy], to nie będziemy się zastanawiać nad wywaleniem Cię, a nad przyjęciem Smile

Nieidealna

:O! Nad przyjęciem?!
Dobra, wyluzuj Nieidealna! Wyluzuj parzcież jeszcze nic nie wiadomo! Razz

Emma

No, nie wiadomo, bo reszta ekipy [wyłączając stażystów]... zwiała. Nie mam z nimi żadnego kontaktu, a bez porozumienia się z nimi nie mogę nikogo przyjąć.

(Nie)winna

Emmo, Dann juz dawno powiedział, że oceni swoją kolejkę i odchodzi. Rozbierająca była naszą szefową, należy jej się szacunek, możliwe, że ma jakieś własne zawirowania. Nieidealna pisała mi na maila, moja wina, że nie powiadomiłam cię o tym. Złośnica sama prosi się o nieprzyjęcie, a ja... tak, nie mam czasu, życie nie zawsze daje nam go w dostatku. I robię co mogę, uwierz mi, ale nie tylko ocenialnia mi w głowie. Zaniedbałam obowiązki, ale niepotrzebnie się unosisz. Jedną kroplą morza nie wzburzysz, prawda?

I tyle byłoby z tłumaczeń.

Emma

Wiem, co powiedział Dann, ale nie wiedziałam czy ma zamiar ocenić zawieszonego bloga. Zdecydowałam sama i usunęłam owego bloga.
Rozbierająca b y ł a naszą szefową, ale prawda, że winny jest jej szacunek, tylko, że nie zauważyłam, abym krytykowała ją za cokolwiek.

A teraz porozmawiajmy o ważniejszych sprawach. Osobiście uważam, że Rozrzucona wystarczająco pomęczyła się na stażu, aby teraz ją przyjąć. Co do Nieidealnej, poczekałabym i zobaczyła czy długa cisza, jaką zaprezentowała wcześniej się nie powtórzy. Złośnicy dajmy jeszcze troszku czasu, ale jeżeli w ciągu najbliższych dni nie wystawi oceny, powinnyśmy ją wyrzucić, tak jak Księżniczkę, której urlop trwa dobre pół roku, o ile nie więcej.

(Nie)winna

Emma, sorry, ale to brzmi, jakbyśmy przeżywali kryzys wojenny, nasza ocenialnia wiele już przeszła i zapewniam cię, że takie zastoje czasami się zdarzają. Gdybym miała kontakt z Księżniczką już dawno uzgodniłabym, czy ją wyrzucić, czy nie, niestety nie mam tej możliwości, czekam na wiadomość od niej. CO do Złośnicy, podzielam twoje zdanie, Nieidealna też miała swój czas, dajmy go również jej.

Nieidealna

Nie chcę się wtrącać, w końcu to wy jesteście tu najdłużej i najlepiej znacie się w swoim fachu. Uważam jednak, że ta panika nie jest potrzebna. Cela ocen na razie dobrze funkcjonuje, a świadczy o tym choćby to, że ludzie w nas nie wątpią i zgłaszają się. To był taki wyjątkowy kryzys wynikający zapewne z braku czasu. Koniec półrocza, poprawy ocen itd.

Dziękuję za kolejną szansę. Nie wiem jak wy to znosicie?! Ja siebie bym wyrzuciła od razu! (Ach... ta cała moja samokrytyka) Razz

Pozdrawiam

Emma

Kryzys wojenny, nie kryzys wojenny, miałyśmy zastój, a mi się samej oceniać nie chciało, więc próbowałam Was trochę rozruszać i jak widać się udało, choć nie wiem czy to moja zasługa, że wzięłyście się do pracy czy zasługa czasu, który łaskawie dał Wam wolne.

Nieidealna

Z pewnością mogę rzec, że miałaś w tym swój udział, abyśmy w końcu wzięły się do pracy. Ja aktualnie zagrzewam rączki i biorę się za kolejne wyzwania. =)

(Nie)winna

Mnie goni wciąż czas, gdybym nie wyjechała na ferie już dawno uporałabym się z kolejką, w każdym razie dzięki Emma, że bierzesz sobie do serca pracę na ocenialni hieh

ta sama...

Buu... W końcum siem ruszyłam. [otrzepuje się z kurzu] Dawno mnie tu nie było. No ja widzę, że skład to wam się nieźle zmienił. Ehh wystarczy, że na chwilę was zostawię same, a wy już takie zmiany porobicie Razz

Emma

To prawda. Biorę. W pewnym sensie to taka jakby prawdziwa praca, ale bez wynagrodzenia, nie biorąc pod uwagi faktu, że pomagam innym w doskonaleniu swoich umiejętności. Lubię to robić i dlatego tak mi zależy na ocenialni i na tym, aby dobrze funkcjonowała, aby nasz skład był jak najlepszy.

Witaj, ta sama, rzeczywiście Cię długo nie było Smile

Co tam u Ciebie? kto tam?