Suma kątów za którymi tęsknię, jest na pewno większa od 360.

Rozbierająca-Szefowa

Prawdę mówiąc, nie wiem jak zacząć.
O może tak staromodnie;
Witam wszystkich.
Znalazłam dzisiejszego spokojnego (aż za spokojnego, prawdę mówiąc) wieczoru, moment na otworzenie laptopa.
Wpisałam adres komunikatów, i z radością odnalazłam adres nowej ocenialni.

Ciesze się, nie ukrywam, że idzie Wam tak dobrze.
Widzę, że naprawdę się zorganizowałyście, że dogadujecie się w sprawie pracy ocenialni, nawet lepiej niż za czasów gdy ja byłam szefową.
I to naprawdę zrzuca lekki kamyczek, z mojego serca, który w formie głazu spadł na mnie po tym wszystkim... nie będę o tym pisała, bo nie o to mi dzisiaj chodzi.

Nie mam tu ani cienia dumy do siebie (bo i za co?) , ani cienia interesu (bo nie widzę zbytnio horyzontów na powrót do oceniania).
Po prostu cieszę się, że mimo mojego kompletnego upadku (odejście, opuszczenie, zgubienie hasła) Wy się podniosłyście.
I gratuluje Wam serdecznie. Wierzyłam w Was i się nie zawiodłam. I to jest więc też moje malutkie zwycięstwo Wink

Sięgaj po laur, ale nie z cudzej głowy.

Witam też na pokładzie nowego członka, mam nadzieję, że 'praca' na tej ocenialni, jeszcze bardziej upiększy Twoje wnętrze, które z pewnością jest godne szacunku, skoro zostałeś wybrany.
*mmrrr przerwał mi pisanie, telefon i już zapomniałam czego chciałam*
Ehh, na czym stanęłam?
Ahh, tak, zwracałam się do Szanownego Danna.

Przeczytałam Twoją próbną ocenę, i szczerze powiem, że nie jest idealnie, bo mam zastrzeżenia, codo braków odpowiednio skonstruowanego poglądu na temat bloga i odpowiednich rad.
Nie podoba mi się też, że czasem posługiwałeś się zwrotami, które z recenzją nie powinny mieć nic wspólnego. Np, na samym początku ' nie powiem, daję radę'.
Rozumiem, że osobowość może taką masz, i tak właśnie wyrażasz swoje zdanie, ale możesz dokładniej rozbudować tą myśl?
Czy rozbudowaniem, było na przykład karcenie o nieoryginalności?
Mam wrażenie, że niektóre zdania, przeczyły sobie kolejno. I sam nie wiesz czego się przyczepić, a co docenić.
Nie mniej jednak, ciesze się, że zawitałeś w te progi, bo z pewnością w miarę upływu czasu, nabierzesz odpowiedniej wprawy.
I tego Ci serdecznie życzę, bo czuję, że gdy już to Ci się uda, będzie naprawdę świetnie.

To chyba tyle, odnośnie moich pięciu groszy, które raczyłam wtrynić właśnie dzisiaj i właśnie tak.
Może i niedługo znów tu zawitam i znów pozwolę sobie, na przypomnienie Wam o swojej nieskromnej osobie.

Tymczasem bywajcie, i pamiętajcie słowa wielkiego Stasia -

Walczmy o estetykę wnętrz ludzkich!
Oraz
'sursum corda, ale nie wyżej mózgu.

Emma

Ohhh, odwiedziła nas Nieidealnie Idealna Szefowa! Witam, kochana! ;*
Nie widzę powodu by komentować Twoje słowa, bo nijak nie czuję się osobą, do której zostały one skierowane. Może powiem tak - cela ocen to zasługa Twojej następczyni i sądzę, że możemy być z niej dumne, jakkolwiek to brzmi ^^.
A Staś jak zwykle mądrze mówi... :)

Dann

Długo tu raczej nie zawitam, cieszę się, że mogłem "osobiście" poznać założycielkę nagiej prawdy. Pozdrawiam.

(Nie)winna

Droga Rozbierająca, my tylko czekamy na twój powrót. Zrób to z wielkim BUM i zaskocz nas xD uzgodniłyśmy, że każdy stażysta ma szansę się wykazać (a przynajmniej mi się tak zdaje). Dziękujemy za pochwały, a ja trzymam cię za słowo mam nadzieję, że wrócisz do nas.